19.04.2023, 06:26
Lech Poznań pożegnał się z pucharami europejskimi - wygrana oraz fantastyczne spotkanie we Florencji!
Kibice futbolu z Polski do tego, iż kluby Ekstraklasy z reguły szybko kończą przygodę z europejskimi zmaganiami zdążyli się już przyzwyczaić. Sporą niespodzianką bez wątpienia jest więc to, że jest połowa kwietnia, a drużyna poznańskiego Lecha do ostatniego gwizdka meczu z Fiorentiną ACF walczyła o awans do 1/2 finału europejskich rozgrywek. KKS Lech Poznań w trwającym obecnie sezonie zaprezentował się fantastycznie i na pewno ciężko temu zaprzeczyć. W social mediach futbolowi eksperci z Polski wrzucają bardzo dużo pozytywnych opinii na temat gry mistrza polskiej ekstraklasy. Zakwalifikowanie się do 1/4 finału Conference League to z całą pewnością olbrzymi sukces, ale zawodnicy szkoleniowca Johna Van Der Brooma mieli nadzieję na zdecydowanie więcej. I rzeczywistość udowodniła, iż zakwalifikowanie się do najlepszej czwórki Conference League był bardzo możliwy.
Poznański Lech nie był faworytem przed pierwszym ćwierćfinałowym meczem. Spora ilość piłkarskich specjalistów twierdziła, że faworytem jest drużyna Fiorentiny, która pochodzi z Włoch. W futbolowych kibicach z naszego kraju pojawiła się jednak myśl, że mistrz Ekstraklasy ma możliwość zaskoczyć swoich przeciwników. W ostatecznym rozrachunku w pierwszym pojedynku ćwierćfinałowym ACF Fiorentina była dla mistrza Ekstraklasy zbyt silna. Na trybunach przy ulicy Bułgarskiej gracze z Florencji wygrali wynikiem cztery do jednego i znacząco zbliżyli się do zakwalifikowania się do czołowej czwórki. Przed rewanżowym meczem można było wyczuć spokój w obozach obu drużyn. Chociażby dlatego gra mistrza polski we Florencji była sporym zaskoczeniem dla miejscowych sympatyków. Poznański Lech prowadził we Florencji z faworyzowaną Fiorentiną rezultatem 3 do 0 20 minut przed końcem pojedynku rewanżowego. Taki rezultat znaczył, że na fanów czeka dodatkowy czas gry i piłkarze z Poznania mają szansę na awansowanie do 1/2 finału Ligi Konferencji. Nieszczęśliwie w samej końcówce spotkania linia obrony mistrza polskiej ligi popełniła 2 gigantyczne błędy, które zakończyły się trafieniami dla ACF Fiorentiny. To w rozrachunku końcowym zniwelowało szansę na awans i walkę o triumf w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. Jednak należy podkreślić fakt, że Lech Poznań zaprezentował się fenomenalnie w trwającym obecnie sezonie europejskich pucharów. Bez cienia wątpliwości jest to szansa na to, że z każdym kolejnym rokiem będzie dużo lepiej.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy